Metamorfoza salonu to kolejny już wpis z serii remontowej. Kilka dni temu minęły 2 lata odkąd wprowadziliśmy się do naszego domu i dopiero teraz wychodzimy na prostą:) Myślałam, że urządzanie zajmie nam o wiele krócej, ale teraz już wiem, że to dosyć skomplikowany proces, i warto jest być cierpliwym. Poniżej przedstawiam Wam nasz salon, z którego jesteśmy bardzo zadowoleni, i w którym spędzamy mnóstwo czasu. Jest przestronny, jasny i bardzo funkcjonalny. Nie zawsze jednak tak było – już Wam wszystko pokazuję…
Metamorfoza salonu – zdjęcia przed remontem
Tak wyglądał nasz salon, kiedy kupiliśmy dom. Brązy, beże i … jeszcze więcej brązów:) Stara podłoga, atrapa kominka, niezbyt funkcjonalny układ mebli i co najważniejsze – ściana pomiędzy salonem i sypialnią. To właśnie od jej wyburzenia zaczęliśmy całą demolkę, równo dwa lata temu. Dzięki temu zyskaliśmy otwartą przestrzeń i o wiele więcej miejsca. Wszystko zostało zrobione przez specjalistów, a wnęka po ścianie została wsparta stalowymi wspornikami – dla bezpieczeństwa konstrukcji domu.
O tym, jak całkowicie odmieniliśmy nasz kominek możecie przeczytać TUTAJ (KLIK).
Metamorfoza salonu – na jakie zmiany się zdecydowaliśmy
Po wyburzeniu ściany, nałożeniu nowych tynków w całym pomieszczeniu i pomalowaniu ścian na biało, przyszedł czas na nową podłogę. Zdecydowaliśmy się na dobrej jakości ‚jodełkowe’ panele, które na żywo wyglądają jak prawdziwa, drewniana podłoga. W między czasie uprosiłam też męża o zrobienie sztukaterii na najdłuższej ścianie, no i zaczęła się najprzyjemniejsza część metamorfozy salonu, czyli… urządzanie!
Metamorfoza salonu – efekt końcowy
Kanapa, którą mamy to ‚pozostałość’ z naszego poprzedniego mieszkania. Wprawdzie nie jesteśmy w niej zakochani, ale ponieważ jest skórzana i świetnie sprawdza się przy małych dzieciach, postanowiliśmy, że posłuży nam jeszcze kilka lat, zanim wymienimy ją na nowszy, zupełnie inny model.
Obok kanapy swoje miejsce znalazła piękna, wysoka dracena, bo chyba ‚na starość’ bardzo polubiłam kwiaty doniczkowe w domu:) Dywan jest beżowy, ‚włochaty’ i bardzo cieplutki. W głównym miejscu tej strefy stanął dzienny stolik ze złotymi nogami i marmurowym blatem. Może nie jest on zbyt duży, ale bardzo dobrze spełnia swoją funkcję.
Na przeciwległej ścianie swoje miejsce znalazł telewizor, który nawet nie jest podłączony do kablówki, ale służy nam jedynie do oglądania bajek i filmów na Netflixie. Beżowe zasłony z delikatnym wzorem, minimalistyczny stolik pod tv no i przepiękny plakat od marki DESENIO. Jest również nasz piękny kominek w stylu francuskim, który Wam już pokazywałam, i który uwielbiamy nade wszystko! Uważam, że nadaje on temu wnętrzu niepowtarzalny klimat, poza tym jest bardzo praktyczny i daje dużo ciepła.
Po prawej stronie od kominka, miejsce honorowe zajął piękny beżowy fotel w stylu francuskim, który oprócz swojej funkcji wypoczynkowej, rozgranicza również salon od jadalni (którą pokażę Wam już niebawem). Obok fotela kolejny kwiat, którego nazwy niestety nie znam:) Na ścianie natomiast, powiesiliśmy piękne i bardzo oryginalne plakaty marki Desenio. Wybranie odpowiedniej z nich kompozycji zajęło mi trochę czasu, bo wybór jest naprawdę ogromny i nie wiedziałam na co się zdecydować. Z jednej strony, nie chciałam żeby było zbyt naćkane, z drugiej strony – zależało mi, aby ta ściana nabrała charakteru. Nieskromnie powiem, że mi się to udało i bardzo uwielbiamy nasz salon! Uprzedzając Wasze pytania – nazwy plakatów, na które się zdecydowaliśmy to: Soft Waves, Color Blocks, Coral Sunset Peony, White Roses, Ink Embrace oraz Black Ink Swirls.
Mam dla Was NIESPODZIANKĘ!!! To kod zniżkowy do Desenio, uprawniający do 25% zniżki, na hasło OHDEERMAMA. Śpieszcie się, bo kod ten jest ważny tylko od 9 do 11 lipca. Koniecznie zajrzyjcie też na profil DESENIO na Instagramie , gdzie znajdziecie mnóstwo wnętrzarskich inspiracji i pomysłów. Życzę Wam udanych łowów, mam nadzieję, że tak jak my – odmienicie swoje wnętrze! <3
Kod nie obejmuje ramek ani plakatów z kolekcji Handpicked/Collaborations /Spersonalizowane.
Partnerem tego artykułu jest marka DESENIO.