Najlepsze prezenty świąteczne dla każdego dziecka

prezenty świąteczne

Wszystkie portale internetowe i większość blogów wystartowały już z serią pomysłów na świąteczne prezenty dla dzieci. Rowerki, drewniane zabawki, lalki które mówią, a nawet sikają, namioty tipi… do wyboru, do koloru! Maluchy zawsze będą cieszyć się z zabawek, no bo skoro są Świętą to musi być też Mikołaj i prezenty. Ja sama często korzystam z takich zestawień, sugeruję się nimi i przyznam, że są bardzo pomocne. Ale w tym roku postanowiłam zrobić listę trochę innych prezentów świątecznych i zachęcam Cię do jej wykorzystania! To są prezenty idealne, mówię Ci! Po pierwsze niezmiernie ucieszą dzieci w każdym wieku, po drugie sprawią wiele frajdy również Tobie, po trzecie nie zaśmiecą domu (żadna z nas nie może chyba powiedzieć, że ma wystarczająco dużo miejsca w mieszkaniu?:-)), po czwarte pomogą budować dobre relacje z maluchami, po piąte…. Zresztą zobacz sama! Oto najlepsze prezenty świąteczne, jakie możesz sprawić swojemu dziecku!

1. Ubierzcie razem choinkę! Tylko nie na zasadzie nerwowego pośpieszania ‚podawaj te bombki szybcej, nie mamy czasu’, tylko postaraj się aby to była świetna zabawa! Nie krzycz na męża, że znowu źle pochował lampki rok temu bo teraz są całe poplątane… rozplączcie je razem, trudząc się i śmiejąc przy tym do rozpuku. Spraw, aby to była Wasza rodzinna tradycja świąteczna!

2. Upieczcie razem pierniczki! Nie dość, że będą o niebo zdrowsze i smaczniejsze od tych sklepowych, to dodatkowo – świetna zabawa gwarantowana! Takie wspólne przygotowania świąteczne świetnie rozwijają u dzieci umiejętności współpracy i współdziałania. Zresztą nie ma co ukrywać – każdy dzieciak wręcz uwielbia pomagać mamie w kuchni!

3. Idźcie na sanki albo na łyżwy! Wiem, wiem… pogoda nie zawsze sprzyja takim aktywnościom podczas Świąt, ale ja jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że w tym roku Polska zamieni się w śnieżno-białą krainę! Która z nas nie ma cudownych wspomnień z okresu zimowego z dzieciństwa? Chyba nie znam nikogo, kto nie lubiłby wariować w śniegu! Zresztą, tutaj znajdzie się też bonus dla Ciebie… wiesz ile możesz dzięki temu spalić kalorii?!;-)

4. Co zrobić jak ta moja nadzieja o śnieżnej krainie jednak się nie spełni? Zagrajcie w gry planszowe! To tyle zabawy dla całej rodziny. Na rynku jest ich mnóstwo, więc na pewno znajdziesz coś odpowiedniego do wieku swoich pociech. Ja sama już nie mogę się doczekać, aż za kilka lat zasiądziemy razem do ‚Monopolu’ – nikomu nie pozwolę wygrać:-)))

5 . Wybierzcie się na kulki lub inną ‚specjalną’ atrakcję… po prostu zorganizujcie rodzinną mini-wycieczkę! Nie mówię żeby odrazu jechać do Disneyland’u, ale na przykład za miasto! Wycieczka pociągiem do sąsiedniego miasteczka lub chociażby innej dzielnicy, gdzie spędzisz czas z dzieckiem robiąc to, co lubicie najbardziej. Niech Twój malec wie, że Święta to czas szczególny, w którym rodzina sprawia sobie przyjemności. Nie pozwól, aby czas ten kojarzył mu się tylko i  wyłącznie z prezentami.

6. Róbcie dużo zdjęć! Zdjęcia pod choinką, na spacerze, ze wspólnego nakrywania do stołu (to polecam starszym dzieciom, u nas ten ‚zabieg’ ostatnio zakończył się fiaskiem haha), z zabaw na śniegu… jak kto woli! Postaraj się, by Twój maluch miał pamiątki z tych niezwykłych dni. To trochę taka inwestycja na przyszłość – zdjęcia zrobione teraz, będą super prezentem dla dziecka za kilka lat.

Wszystkim nam zależy na tym aby Święta Bożego Narodzenia były czasem radosnym i przede wszystkim rodzinnym, ale wiem jak łatwo jest stresować się całymi przygotowaniami i kupowaniem prezentów. Chcemy żeby wszystko było perfekcyjne oraz dopięte na ostatni guzik i czasem może nam się wydawać, że tylko drogi/modny prezent sprosta oczekiwaniom naszych dzieci. Nic bardziej mylnego! To wspólnie spędzone chwile i wspomnienia z tego szczególnego okresu są najlepszymi prezentami świątecznymi! Nie mówię, że dawanie drogich i pięknych prezentów to coś złego, absolutnie! Ale kiedy dochodzi do sytuacji, w której Święta to tylko i wyłącznie oczekiwanie na super-wypasiony gadżet pod choinką, to chyba coś jest nie tak?! Wszystkie te ‚materialne’ upominki powinny być tylko dodatkiem, taką wisienką na torcie. Mam nadzieję, że się ze mną zgadzasz?