Pomimo tego, że Anglia to zdecydowanie kraina deszczowa to przez ostatnie dwa tygodnie pogoda nas rozpieszczała, dziś na przykład było ponad 20 stopni C. Gdy jest ciepło i świeci słonko to człowiekowi odrazu bardziej chce się żyć! Ta letnia aura sprawiła, że zaczęłam oglądać nasze zdjęcia z wakacji na Florydzie (znowu!) i wspominać jak tam było cudownie. Apartamentowiec, w któym się zatrzymaliśmy w Miami Beach miał prywatne wejście na plażę, co było wielkim udogodnieniem i dzięki temu dużą część naszego czasu spędzaliśmy wygrzewając się na słońcu (Milla oczywiście prawie ciągle była pod parasolem). Zabawom nie było końca, ale ulubionym zajęciem naszej córeczki było chodzenie, a wręcz bieganie (trzymając się za rączkę taty) po piasku – była wtedy w swoim żywiole. Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć ze słonecznej Florydy i życzę Wam udanej pogody, gdziekolwiek jesteście! Buziaki x
Zabawy w piasku…
Pluskanie się w wodzie…
Kurde…trochę mi się paluszki rozsypały…
ale super! Tata pozwolił mi założyć swoją koszulkę…:)