Metamorfoza drewnianego stołu – efekt przed i po!

metamorfoza drewnianego stolu

Metamorfoza drewnianego stołu była nie lada wyzwaniem – zajęło nam to sporo czasu i wymagało jeszcze więcej cierpliwości. Od zawsze marzyłam o prostokątnym stole w stylu rustykalno-skandynawsko-prowansalskim (skomplikowane, wiem!), ale albo nie mogłam znaleźć tego jedynego, albo cena fajnych modeli zbijała mnie z nóg. Zdecydowałam więc, że przekonam Szymona, aby wyczarował dla mnie takie cudo sam. A ponieważ mój mąż jest najlepszym mężem na świecie, już po 3 tygodniach od mojej prośby byłam szczęśliwą posiadaczką pięknego stołu z drewnianym blatem oraz białymi nogami. Ciekawi jesteście jak stół wyglądał przed metamorfozą i co Szymon zrobił krok po kroku, aby uzyskać taki efekt? Zapraszam na metamorfozę drewnianego stołu!


Metamorfoza drewnianego stołu – zdjęcia przed

 

Zobaczcie jak nasz drewniany stół wyglądał przed metamorfozą. Jak widać na poniższych zdjęciach – nogi stołu były w bardzo dobrej kondycji ale blat pozostawiał wiele do życzenia. Był on w słabym stanie, z wieloma zadrapaniami i zniszczeniami. Najgorzej wyglądały brzegi blatu – poprzedni użytkownicy chyba ich nie oszczędzali:) Stół był bardzo stabilny, więc postanowiliśmy dać mu drugą szansę. Wprawdzie już w połowie metamorfozy Szymonowi puszczały nerwy (delikatnie mówiąc!:)), ale naprawdę było warto!

metamorfoza drewnianego stolu

metamorfoza drewnianego stolu


Metamorfoza drewnianego stołu – krok po kroku

 

Pierwszym krokiem było pozbycie się starego lakieru ze stołu. Szymon chciał zrobić to bardzo dokładnie, więc zamiast użycia zwykłego papieru ściernego, zdecydował się na elektryczną szlifierkę, która poradziła sobie z problemem w prawie ekspresowym tempie (czytaj: bagatela 3 godzinki). Szymon najpierw rozprawił się z blatem i stelażem stołu, potem przyszła kolej na nogi.

metamorfoza drewnianego stolu

Po zeszlifowaniu starego lakieru przyszedł czas na oczyszczenie i odtłuszczenie całego stołu. Następnie cały blat został pomalowany olejem woskując0-utwardzającym. Oprócz nadania drewnu odpowiedniego koloru, wosk ten zabezpiecza i dogłębnie impregnuje drewniane powierzchnie oraz zapobiega zabrudzeniom i osiadaniu kurzu. My wybraliśmy kolor: dąb dymiony. Blat został pomalowany dwa razy.

metamorfoza drewnianego stolu

metamorfoza drewnianego stolu

Kiedy blat był już suchy, Szymon zabrał się za malowanie nóg od stołu. Najpierw nałożył na nie podkład utwardzający, następnie dwie warstwy białej, satynowej farby typu eggshell. Kiedy stół dokładnie wysechł, Szymon go wypolerował.

metamorfoza drewnianego stolu

metamorfoza drewnianego stolu

 


Metamorfoza stołu – efekt końcowy

 

Proszę bardzo – oto zdjęcia efektu końcowego metamorfozy naszego stołu. Zdjęcia zdecydowanie nie oddają uroku tego mebla, ale nie chciałam ‚zagracać’ fotek niepotrzebnymi dodatkami. Poza tym, nasze obecne krzesła zupełnie nie pasują do obecnego stołu, a na nowe musimy jeszcze chwilę poczekać. Mam nadzieję, że ta metamorfoza przypadnie Wam do gustu i może zainspirujemy Was do podobnych zmian w Waszym domu! My uwielbiamy nadwać drugie życie starym przedmiotom.

metamorfoza stolu

metamorfoza stolu

metamorfoza stolu

metamorfoza stolu

metamorfoza stolu


Spodobał Wam się ten wpis? Już niebawem pokażemy Wam więcej podobnych projektów. Jeśli chcecie przeczytać podobne artykuły na temat wnętrz – zapraszam do zakładki DOM i WNĘTRZA (KLIK).