Czy u Was lato to również czas na bardziej dokładne porządki i odgracanie domowych przestrzeni? Dłuższe dni, koniec sezonu na swetry i cieplutka pogoda za oknem sprzyjają sprzątaniu i segregacji przedmiotów, pranie szybciej schnie, a uczucie zapanowania nad nieładem i bałaganem jest wtedy najlepsze na świecie. I choć kiedy mam wybierać pomiędzy sprzątaniem a spacerem z dziewczynkami, to zawsze decyduję się na to drugie, to i tak okres letni uważam za najlepszy, jeśli chodzi o zadbanie o naszą przestrzeń. W końcu – czysty dom to zdrowy dom! Czyli z czystym powietrzem, bez kurzu, wolny od mało widocznych, a jednak bardzo uciążliwych zarazków i alergenów… szczególnie, jeśli mieszkają w nim dzieci i… dorastający pies!:)
Oprócz segregacji i pochowania ubrań i butów, w letnim okresie zawsze skupiamy się też na dokładnych porządkach w każdym pomieszczeniu. Segregujemy wtedy dokumenty, książki oraz zabawki w pokojach dziewczynek. Część ich niepotrzebnych rzeczy ląduje w koszu (jeśli są już zniszczone), a część oddajemy dla potrzebujących. Następnie zabieramy się za wielkie porządki w szafkach kuchennych – organizacja talerzy i garnków, sortowanie produktów suchych i przypraw, sprawdzanie ich dat przydatności – wszystko to, na co nie ma czasu w codziennym biegu. Tutaj często pomagają nam dziewczynki – z jednej strony zajmuje to wtedy dwa razy więcej czasu, z drugiej strony jednak, cieszymy się, że lubią pomagać, bo zależy nam aby wiedziały, że o do musimy dbać wspólnie. Od małego wiedzą, że za czystość w domu jesteśmy odpowiedzialni wszyscy!
Kiedy powyższe obowiązki są już odhaczone na mojej liście, następnym krokiem jest sprzątanie i układanie w szafkach z ręcznikami, ściereczkami i pościelą. Potem zabieramy się za czyszczenie list przypodłogowych i wszystkich trudno-dostępnych miejsc, jak na przykład żyrandoli, czy karniszy. Na sam koniec zostają nam podłogi i ich dokładne czyszczenie! Mówię tutaj o panelach, płytkach w kuchni i korytarzu, oraz o dywanie i naszych wykładzinach na górze domu. Ale nic się nie martwcie – nigdy nie robię tego zupełnie sama! Moim najlepszym pomocnikiem (zaraz po moim mężu, rzecz jasna:))) jest innowacyjny odkurzacz bezprzewodowy z technologią UV – Pure Q92 Allergy UV. Dzięki połączeniu dwóch rozwiązań: unikalnej elektroszczotki z technologią UV i 5-stopniowej filtracji, usuwa on do 99,9% bakterii i alergenów. Dzięki odkurzaczowi Electrolux Pure Q92 Allergy UV, oprócz brudu i kurzu, pozbywam się też tego, co niewidoczne! Dzięki wspomnianej filtracji, odkurzacz wyłapuje cząsteczki o wielkości pomiędzy 0,3 µm-10 µm (mikrometrów), takie jak pyłki, bakterie, zarodniki grzybów, roztocza kurzu domowego i inne alergeny zapewniając czyste powietrze – jest to świetna wiadomość dla wszystkich alergików.
Oprócz świetnych parametrów technologicznych, odkurzacz ten jest bardzo praktyczny w użyciu – dzięki lekkiej, aluminiowej i samostojącej konstrukcji zapewnia on komfortowe odkurzanie i jest zawsze pod ręką. Pure Q92 można postawić w dowolnym miejscu, w razie gdy coś nieprzewidzianego przerwie nasze odkurzanie – na przykład czytanie książeczek:) Ładowanie odbywa się w prostej stacji dokującej, którą wystarczy postawić na podłodze. Jedno ładowanie zapewnia ok. 55 minut efektywnej pracy, co ma pozwolić na sprzątnięcie nawet 162 m2 powierzchni. Dodatkowo, zaprojektowany on został z myślą o maksymalnej redukcji hałasu, dzięki czemu jest bardzo cichy.
Co mnie bardzo zainteresowało, odkurzacz bezprzewodowy Pure Q92, posiada unikalną technologię BrushRollCleanTM – wystarczy nacisnąć przycisk na elektroszczotce, aby wyczyścić ją ze wszystkich włókien i włosów. Bardzo jasne oświetlenie LED w elektroszczotce zapewnia świetną widoczność podczas odkurzania nawet w tych najbardziej zaciemnionych miejscach. Odkąd dołączył do nas Melon, sprzątanie jego sierści było dosyć kłopotliwe, teraz jest to o wiele łatwiejsze! Nie dość, że przy odkurzaniu widzę wszystkie włoski, paprochy i najmniejsze zabrudzenia, to później nie muszę się martwić jak wyczyścić mój sprzęt. Odkurzać można nawet po zmroku, nawet gdy dzieci śpią – płynny przepływ powietrza i wyciszony wydech zapewnią nam cichą pracę.
No i zobaczcie na ten piękny i nowoczesny design – w 2020 roku otrzymał on prestiżową nagrodę IFA Design Award! Jestem pewna, że Pure Q92 będzie pasował do każdego wnętrza! Jednak to nie tylko jego wygląd jest wielkim atutem, ponieważ ergonomiczna konstrukcja odkurzacza gwarantuje niesamowitą wygodę użytkowania. Umieszczony na dole środek ciężkości sprawia, że odczuwalny ciężar odkurzacza to zaledwie 800g. Dzięki temu z odkurzaniem poradzą sobie nawet kilkulatki.
Electrolux Pure Q92 został wyposażony w specjalną elektroszczotkę z technologią UV – BEDPROPOWER™ PLUS, przeznaczoną do sprzątania materaców, łóżek, czy kanap. Samo odkurzanie usuwa kurz, a technologia UV pomaga do tego wyeliminować inne potencjalne zagrożenia dla zdrowia – odkurzacz usuwa aż do 99,9% bakterii, alergenów i roztoczy! Dlatego właśnie jest to najlepszy odkurzacz do czyszczenia materacy i łóżek. Jak się domyślacie, jest to dla nas niezwykle ważne – bardzo nam zależy, aby wszystkie nasze łóżka (w szczególności te dziewczynek) były nieskazitelnie czyste i dzięki temu…zdrowe! Ta funkcja super sprawia się również przy czyszczeniu kanap – co jest u nas kolejnym zbawiennym rozwiązaniem… odkąd mamy psa! Kilka pociągnięcia ręcznym odkurzaczem i po problemie!
To jak – mam nadzieję, że choć trochę zainspirowałam Was do sezonowych porządków? Pamiętajcie żeby działać bez pośpiechu, małymi krokami, wszystko po kolei, a uda Wam się ogarnąć wszystkie obowiązki z porządkowej listy. Satysfakcja kiedy wszystko jest wysprzątane i na swoim miejscu jest nie do opisania! Powtórzę jeszcze raz – czysty dom to zdrowy dom! Przyjazny dla jego wszystkich mieszkańców, pełen harmonii i radości (szczególnie tej dziecięcej!). Zapewniający odpowiednie warunki wszystkim alergikom, dzieciom, czy zabieganym dorosłym. Takie efektywne rozwiązania, pozwalające na szybkie, wygodne i dokładne sprzątanie to strzał w dziesiątkę dla każdej rodziny. Powodzeniaaaaa :)
Partnerem tego wpisu jest marka Electrolux.